Dzisiejszy dzień był bardzo ładny, mimo dość niskiej temperatury. Udało mi się zrobić zdjęcia zaległym robótkom.
Czapka dla Basi - zrobiona jakiś czas temu - noszona codziennie, ale zdjęcia dopiero teraz
włoczka Madame Tricote - Atlas, szydełko (nie pamiętam rozmiaru)
kwiatek z biedronką :)
czapka dla mnie (jeszcze bez pompona)
włóczka Drops Eskimo druty nr 5 mm (ściągacz), reszta 6 mm
i powstają kolejne....:)
Wszystkie czapki super, a ta ostatnia chyba pokona najsroższe mrozy:)
OdpowiedzUsuńRobisz cudne czapki z kwiatkami, dziergasz śliczne bransoletki a u mnie piszesz, że nie umiesz. A be, nieładnie kłamać ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Dziękuje za namiar na swojego bloga! Piekne rzeczy dziergasz! Zapisuje w czytniku, zeby w wolnej chwili dokładniej przeglądnąć :) Kochana jak znasz wzór to dziergaj razem ze mną! W kupie raźniej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Rewelacyjne czapki :-) Piękne wzory i kolory. Mnie najbardziej podoba się ta z biedronką... zupełnie nie wiem, dlaczego :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jakie fajniusie czapki ! Czarna jest cudna !
OdpowiedzUsuńBardzo łądne czapki,a jakie kolory.
OdpowiedzUsuńAnka
Super czapki! Kwiatek z biedronką jest świetny :))
OdpowiedzUsuń