Obserwatorzy

sobota, 8 października 2011

39. Dynia.

Jesień.
A skoro jesień, to nie mogło zabraknąć dyni. Inspiracją do powstania jednego z dzierganych projektów były:



Tak - guziki. Zastanawiałam się przez dłuższy czas, jak je wykorzystać... Nie miałam żadnych zapasów pomarańczowej włóczki, a kupować nowej też chwilowo nie zamierzałam. Natomiast w nadmiarze miałam jasną.
Jednocześnie po raz kolejny chodził mi po głowie shalom.

I tak oto powstaje:







To już mój trzeci shalomek i chyba nie ostatni. Kolejny może jakiś taki multi kolor zrobię, kto wie? A tak na marginesie - tak to sweterek dla Młodej. Jakoś najlepiej dzierga mi się takie rozmiary, chociaż każdy kolejny sweterek staram się robić odrobinę większy od poprzedniego - żeby dłużej posłużył :)

 Drugi projekt, mimo że już skończony, idzie do poprawki, więc na razie nie pokazuję.

Wszystkim, którzy do mnie zagladają i komentują,  bardzo bardzo dziękuję za dobre słowa :)