Obserwatorzy

środa, 29 czerwca 2011

23. Piotr.

Wszystkim Piotrom i Pawłom w dniu ich święta życzę wszystkiego naj naj, ale te najgorętsze życzenia chciałabym złożyć mojemu Mężowi - wiem, że czasem tu zaglądasz...

Kochany Mój,  życzę Ci takiego poczucia humoru jakie masz teraz, trochę więcej spokoju i cierpliwości, spełnienia marzeń, i żebyśmy zestarzeli się RAZEM.




I kilku innych jeszcze rzeczy... :)


poniedziałek, 27 czerwca 2011

22. Urlop, urlop i po urlopie...

Wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Wróciliśmy już z Karwii. Polecam miejscowość, bo i  blisko morza, i zejście na plażę ładne, i jakoś tak spokojnie...



Trochę "porobótkowałam" - zrobiłam sobie dwie broszki (w przygotowaniu są już następne :)). Jak na pierwsze - uważam,  że są w porządku.



Mam tylko dylemat, ile warstw powinny mieć... i jaka jest najlepsza wielkość.. Powstała też zakładka dla koleżanki mojego - już drugoklasisty - Synka.  Wzór kota od Agaty. Jest to wersja jak widać mocno autorska :).



 Koniec roku też za nami, ale zdjęć nie pokażę, ponieważ nie mam... Jakoś tak wszystko szybko się działo, zakończenie po części  oficjalnej odbyło się w świetlicy, że jakoś wypadło mi z głowy (zabrakło dla nas wolnej klasy - bez komentarza).

Nie mam na razie więcej zdjęć, ale to nie wszystko, co powstało na urlopie. Są dwa koty w kubkach, dwie kolejne myszy (ale bez konturów, więc wyglądają dziwnie), bawełniany sweterek dla Młodej, ale to następnym razem.

Dodatkowo jeszcze trochę popracowaliśmy na strychu. Może do końca lipca skończymy na tyle, że będzie można się przeprowadzić i zacząć szukać ekipy na remont  piętra...

poniedziałek, 13 czerwca 2011

21. Urlop.

Urlop. Nareszcie.

Tak było dwa dni temu:


a tak dzisiaj:


woda lodowato zimna, ale czy dla dzieci stanowi to jakąś przeszkodę?


Myszy chwilowo poszły w odstawkę. Dobrze, że jest sporo czasu na wyhaftowanie jednej myszy. Powstał za to jeden kot w kubku i skończyłam misia i królika, ale zdjęć chwilowo nie mam.
Jakby ktoś miał jakieś koty jeszcze - to chętnie przygarnę wzorki.


ps. mam kłopot z bloggerem - nie mogę zamieszczać komentarzy i pokazuje mi, że nie jestem zalogowana, a jestem. Ktoś coś wie może więcej?


Pozdrawiam wszystkich serdecznie z nad naszego polskiego morza.

sobota, 4 czerwca 2011

20. Czas na myszy.

Dwie zrobione. Dziewczyny narzuciły takie tempo, że wstyd się wyłamać :). Kolory zmieniłam, nie dużo, ale jednak.






Powstały też kolczyki




 I to na razie tyle. Idę się pakować - w środę jedziemy na urlop :)