Obserwatorzy

środa, 18 maja 2011

15. Pan Mąż kazał...

Małżonek mój od czasu do czasu tutaj zagląda... Ostatnio zadał mi pytanie, dlaczego jeszcze nie pokazałam aktualnych zdjęć naszej łazienki?!?!
No cóż - częściowo go rozumiem - Pan Mąż, jako główny wykonawca oczekuje pochwał i zachęt do dalszej pracy. Jako że jego zawód wykonywany jest zupełnie inny, a remont "wymógł przekwalifikowanie" - niniejszym go chwalę :)

Mężu - łazienka jest coraz piękniejsza, a Twoja praca o niebo lepsza od większości fachowców. No, to pochwaliłam, a teraz - do roboty, MARSZ!!

Oto dalszy ciąg prac łazienkowych:







Żeby nie było tylko remontowo - znalazła się zakładka mojego Synka, więc nie muszę się spieszyć z barankiem :)





Zapisałam się na candy u Czekoczyny:  http://czekoczyna.blogspot.com/2011/05/candy.html

p.s. płytki w końcu dotarły!!