Mimo przerwy w blogowaniu - nie zrobiłam sobie przerwy w robótkowaniu...
Co prawda powstają drobiazgi, ale zawsze jednak to coś.
Z tego sznura będą dwie niebieskie bransoletki
dwie w zieleniach
a czytam to:
wspólne dzierganie i czytanie u Maknety
Pięknie dobrałaś kolory koralików, aż mnie rączki zaswedziały ;) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńPiękne te melanże, w kolorach które bardzo lubię. U mnie coraz więcej resztek się robi z jednokolorowych bransoletek więc chyba też zrobię takie melanże :)
OdpowiedzUsuńDzięki Wspólnemu dzierganiu i czytaniu po raz pierwszy trafiłam na Twój blog :) Przepiękne robisz koraliki, zielone są cudne! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńO - niebieski to mój ulubiony kolor! Bransoletki będą z pewnością śliczne!
OdpowiedzUsuńAsia
Moje kolorki ulubione widzę :) piękne te sznury będą :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńTej umiejętności to ja nie posiadłam, więc jestem pełna podziwu dla ciebie. Piękne kolory!
OdpowiedzUsuńkoraliki cudne, zazdroszczę że potrafisz robić bransoletki.
OdpowiedzUsuńTe zielenie - piekne :-)
OdpowiedzUsuńObie, i zielone, i niebieskie będą bardzo ładne:)))
OdpowiedzUsuńWow super kolory, będą piękne bransoletki :) Aż nabrałam ochoty na powrót do koralików ^^
OdpowiedzUsuńNiwbieskości. Z założenia cudne :)
OdpowiedzUsuń