na początek robótki mężowe - to będzie piwo
moje dokonania - wybrałam sobie bawełnę w kolorach mięta i szafir
i powstało coś takiego. Kolorystyka piękna, niemniej jednak twór zaliczam do porażek - jest co najmniej 10 cm za krótki, a więcej bawełny w tych kolorach nie mam. Pójdzie do sprucia.
fajne te domowe robótki:) twoje i męża:)
OdpowiedzUsuń