Różowego było natomiast tyle:
Było. Pomyliłam się z rozmiarem. Poszło do sprucia.
Zaczęłam robić za to sweterek dla siebie. Zdjęcia następnym razem.
____
Kejti: Dziękuję za dobre słowo :)
Faktycznie, chustecznik chyba za mało polakierowałam. Co prawda używam matowego lakieru, ale jakoś tak wydawało mi się, że lakieruję i lakieruję, i powinno wystarczyć...
Dół też jest bejcowany, ale w następnych nie będę tego robić. I tak tego nie widać.
Hmm... w następnych... jak to brzmi :)
po zdjeciach widac, ze wyjazd sie udał :0
OdpowiedzUsuń