Różowa bluzka doczekała się wreszcie zdjęć.
Nosi się super, ale niestety musi być coś pod nią - zbyt duże dziury we wzorze wyszły.
Pogoda zrobiła się taka, że chyba jakieś czapki, szaliki trzeba zacząć robić....echh.... ale na razie robią się kolejne bransoletki :)
Świetna bluzeczka,fajny kolorek!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka, moja córka byłaby szczęśliwa, gdybym mama nosiła bluzezkę w takim kolorze.
OdpowiedzUsuńSuper jest!!!Kobieca bardzo :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna! Śliczny jest ten ażurek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń