Powstaje czarny komin
Zrobiłam też Młodej szalik do czapki. Powstała też druga kapucynka, dużo większa od poprzedniej, ale chwilowo zdjęć nie mam.
Zaczełąm też z zielonej butelkowej wełenki (mieszanka) zwykłą prostą bluzeczkę z krótkim rękawem.
Na razie jest tyle:
Oczywiście, żadne zdjęcie nie przedstawia rzeczywistego koloru.
Zaczęłam też dla mojej chrześnicy amarantowy sweterek, ale trochę mnie zastopował rozmiar - muszę dopytać, jakie wymiary ma moja prawie 6-latka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz