Jedna z tych tuniko-sukienek, o których wspominałam wcześniej. Jak widać, faza na leśne nadal mnie trzyma. Z tyłu jest małe pęknięcie zapinane na guziczek. Dół wykończony oczkami rakowymi.
A tak wygląda współpraca mojego dziecka. Tradycyjnie - odwrót.
przepiękna ta tunika :) w moich ulubionych kolorach
OdpowiedzUsuńSliczna! Bardzo fajnie dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuń