Zaczęłam też granatowy sweter - dla siebie - ale chyba pójdzie do sprucia.... chyba coś przekombinowałam... Zdjęcia jutro.
Trochę ostatnio mnie nie było, na swoje usprawiedliwienie mogę pokazać moją kuchnię - mam już szafki!!!
i kominek w "salonie":
No cóż... salon jeszcze nie wygląda jak salon... ale w kominku już palimy :)
Prześladuje mnie kolorystyka... nie tylko w sal-u. Ściany przecież też trzeba na jakiś kolor pomalować, a tak trudno się zdecydować...
to u Ciebie poczatek jajkowy juz jest...kolorki wybrane...czekam w takim razie na pierwsze xxx...
OdpowiedzUsuńpatrzac na kuchenne mebelki Twoja kuchnia jest spora...a przy kominku az milo byloby usiasc...