Obserwatorzy

niedziela, 27 listopada 2011

55. SAL odsłona 6- zawijaski czas zacząć.

Czasu co raz mniej, trzeba trochę podgonić.






Chyba uznam, że półmetek przekroczony. Powoli zaczynam zastanawiać się nad oprawą -  czy ramka, czy może wszyty w obrus, poduszkę? Na razie ramka wygrywa, ale nie chcę jej wieszać na ścianie. Bardziej pasuje mi stojąca gdzieś na komodzie wśród innych świątecznych ozdóbek. Zobaczymy. Na razie mnuszę skończyć hafcik :)

6 komentarzy:

  1. Tempo pracy odpowiednie, teraz już z górki! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Juz duzo nie zostalo,a hafcik coraz piekniejszy

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poprzedni komentarz usunęłam bo zagalopowałam się. Półmetek za Tobą , tym bardziej zapraszam do publikacji na wspólnym blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pędzisz wyszywaniem. Podoba mi się kolor w jakim wyszywasz, ja tradycyjnie na czerwono'-)))

    OdpowiedzUsuń