Ponieważ kolejna część remontu znowu się przesunęła - musiałam się jakoś odstresować. Powstało trochę biżuterii. Część czekała na dokończenie, małą korektę, a część została zrobiona od zera.
Witaj Małgosiu Pisałam emaila, ale nadal nie mam z Tobą kontaktu. Twój wpis wygrał u mnie na blogu - poproszę o namiar na mój email niespodzianki@op.pl Pozdrawiam i gratuluję wygranej - Ela
Piekna bizuteria :)
OdpowiedzUsuńPiękna, ten komplecik z ostatniego zdjęcia najbardziej mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest z niekończącym się remontem, a ja na razie nawet nie mam miejsca żeby coś zrobić ;/ Ostatni komplecik bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie wkurzają remonty ale lubię jak już jest po :) I wtedy można się cieszyć tym czy tamtym :) Fajna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo dużo robiłam biżuterii, piękne te granatowe korale, coś mnie ciągnie ostatnio do niebieskiego i granatu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witaj Małgosiu
OdpowiedzUsuńPisałam emaila, ale nadal nie mam z Tobą kontaktu.
Twój wpis wygrał u mnie na blogu - poproszę o namiar na mój email niespodzianki@op.pl
Pozdrawiam i gratuluję wygranej - Ela