Obserwatorzy

środa, 15 czerwca 2016

202. Alpejskie Łąki skończone.

Skończyłam. Przyznaję, trochę w bólach. Nie, żeby jakoś źle mi się robiło, ale ja dziergam głównie wieczorami, jak moje ukochane nieletnie potwory pójdą spać :)
Kolor włóczki oraz ażur nie współpracują z tą porą doby.... Były momenty, że udawało mi się przerobić tylko kilka rzędów i musiałam przerywać. 

Zdjęcia robione dzisiaj, ale jakoś nie szczególne. Ciężki kolor....







A to jest zdjęcie, którego nie udało mi się zamieścić tydzień temu... Czytałam "Trawers" Mroza. Ono chyba najlepiej oddaje kolor.


Zrobiłam mniejszą wersję, choć pierwotnie miałam w planach dużą. I tak wyszła całkiem spora. Jednak najwięcej uroku dodają jej chyba pikotki. 

Włóczka: Dennis Gazzal
Druty: 3.5 mm część podstawowa, 3,75 mm ażur
Zużycie: 71 g
Wymiary: 200 x 65 cm


Trylogię Mroza z Wiktorem Forstem przeczytałam. Polecam wszystkim - wciąga! Kilka razy mnie mocno zaskoczyła:)
Teraz czytam "Bezcennego" Zbigniewa Miłoszewskiego. Drugie podejście. Przerwę zrobiłam na "Trawers".

A drutowo - jedno się skończyło, to trzeba zacząć następne :) Idę na żywioł, plan jakiś jest, ale taki bardzo luźny.



Kończę powoli wcześniejsze robótki. Brązowe coś też skończone, blokuje się. I nie, nie jest to chusta :)

12 komentarzy:

  1. Bardzo imponująca chusta. Jesteś wielka. Tym większy podziw, że jako młoda mama, dziergasz za koszt snu. A i nowy udzierg wygląda intrygująco, tylko nie wiem w co to się przekształci.
    Z twojego podania zaczęłam czytać "Ekspozycję' Mroza i jestem zadpwolona wyborem.Pozdrawiam i życzę dużo radości i przy robótkach i "przy" dzieciach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Granat jest chyba jednym z najpiękniejszych kolorów na cienkie ażurowe chusty, alpejskie łąki piękne niczym gwieździsta noc:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ostatnio łaskawym okiem spoglądam na granaty haha. Twoja chusta bardzo mi sie podoba, zwiewna

    OdpowiedzUsuń
  4. Chusta piękna. Ciemne kolory wieczorem są spory wyzwaniem. Granat to mój ulubiony kolor.
    Miłoszewskiego przeczytałam i warto. Polecam. Mroza sobie zapisałam i poszukam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna chusta :-) Przepiękny wzór i doskonały kolor - bardzo podoba mi się Twoja wersja :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trudny kolor chusty ale efekt bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chusta:)
    Moja "łąka" nabrała już mocy urzędowej i powolutku się "ucieleśnia";) ale taka ładna, jak Twoja nie będzie;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Alpejskie łąki to piękny wzór, a Ty zrobiłaś go w pięknym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam te wypracowane detale i piękny kolor! Ja niestety nie mam cierpliwości do takich pracochłonnych dzieł. Mam też nieletniego, kochanego potwora i zwykle dziergam przy nim. W takich ekstremalnych warunkach na zbyt skomplikowanym wzorze po prostu skupić się nie da:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam te wypracowane detale i piękny kolor! Ja niestety nie mam cierpliwości do takich pracochłonnych dzieł. Mam też nieletniego, kochanego potwora i zwykle dziergam przy nim. W takich ekstremalnych warunkach na zbyt skomplikowanym wzorze po prostu skupić się nie da:-)

    OdpowiedzUsuń