Jeszcze nieozdobiony
i dokończony
Uważam, że jak na pierwszy raz - to wyszło mi całkiem dobrze. W kolejce czekają następne rzeczy. Szkoda tylko, że tak mało mam czasu. Na razie przygotowania do komuni mojego Starszego dziecięcia zabierają mi mnóstwo czasu. Tak to już jest, jak człowiek da się"wrobić". Nie dość, że jestem w trójce klasowej , to jeszcze w "pierwszokomunijnej"....
Zastanawiam się nad dekoracją stołu, menu, itp. Strasznie to trudne i absorbujące.