Długo się robił... długo też czekał na guziki :)
Potem przez 2 tygodnie było tak:
Później zastanawianie się...
I wersja ostateczna:
W sumie, to jestem zadowolona, podoba mi się. Szkoda tylko, że jest to letni sweterek i musi poczekać do następnego lata... Z Jeansu YarnArtu całkiem przyjemnie się robiło. Zresztą to nie jest pierwsza przecież rzecz, którą z tej włóczki zrobiłam. Mam tylko jedno ale - farbuje! Nie wiem więc, po ilu praniach straci swą intensywność.
Włóczka: YarnArt jeans
Zużycie: 26 dag
Druty: 3,5 mm
Bardzo ładny kolor tego sweterka. Na jakieś cieplejsze dni się przyda , a jak nie będzie już cieplejszych to też nie ma się co martwić, bo lato już za kilka miesięcy ;) i będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piekny kolor. Taka zieleń ozywi ponurą jesień :)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka Małgosiu. Świetnie to wymysliłaś. Serdecznie Cię pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny:) Ładny i faktycznie szkoda że tak długo musi czekać:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny sweter :)
OdpowiedzUsuńMój też się długo robi i jakoś nie mogę skończyć :(
Śliczny sweterek:) ja też mam zawsze dylemat guzikowy;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wersja z zielonymi guziczkami i mibardziej przypadła do gustu :) Śliczny sweterek!
OdpowiedzUsuń