Sporo rzeczy czeka na zrobienie zdjęć, więc może już nie długo pokażę.
Na razie bluzka na wykończeniu. Jednak, żeby nie dopadł mnie syndrom drugiego rękawa - robię oba na raz :).
Książka świeżo wypożyczona, jeszcze nie zaczęta więc nic nie mogę o niej napisać.
W tak zwanym międzyczasie zaczęłam robić komin/szal zobaczymy, co wyjdzie.
Wczoraj było tyle:
Dzisiaj jest już tak:
Chyba tak zostanie. Zdjęcie takie sobie, pogoda jaka jest - każdy widzi....za oknem...
Ja tez namiętnie dziergam, a sprzyja temu chłodna pogoda. Zapraszam do mnie na konkurs.
OdpowiedzUsuńPocieszę Cię, że u mnie też wolno idzie wszystko - i czytanie, i dzierganie, że o innych rzeczach nie wspomnę. Może to wina pogody? Ciekawy będzie ten szal - a czemu sprułaś? Ten wzór ażurkowy był bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Sam wzór jest rzeczywiście ładny, ale jakoś przestał pasować mi do włóczki :)
UsuńI ja dziergam dwa rękawy jednocześnie - wtedy wiem, że są jednakowe (z czym mam problem...) :-)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa Twojej bluzeczki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Wszystko zapowiada się ciekawie, więc kończ z tym marazmem i do dzieła:-) czekam niecierpliwie. Serdecznie pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń