Obserwatorzy

środa, 20 sierpnia 2014

166. Wspólne dzierganie i czytanie.

Kolejny tydzień wyzwania u Maknety.
W końcu udało mi się wyrobić w środę , a nie w czwartek.

Skończyłam szaraka-zwyklaka.



Guzika nadal nie posiada :)
Chyba będę nosić go z rozcięciem z tyłu.

Druty nr 3 i 3,25
zużycie: niecałe 30 dag (myślę, że tak ok 27 dag). Włóczka to jakaś mieszanka z wiskozą (chyba).

***
Czytam "Książę Wiatru" Leonida Józefowicza. Dopiero zaczęłam, ale opis wydaje się być ciekawy. Taki kryminał do poczytania w pociągu.

"Kolejne spotkanie ze śledczym Putilinem, Tym razem słynny policjant musi rozwikłać zagadkę śmierci (zabójstwa? samobójstwa?) pośledniego petersburskiego literata Kamieńskiego, który pod własnym nazwiskiem bez powodzenia próbuje tworzyć ambitne i ważne dzieła, a pod pseudonimem pisze marne kryminalne książczyny. Czemu zginął – lub sam się zabił – Kamieński? Jakie znaczenie ma to, że prototypem bohatera jego kryminałów jest właśnie śledczy Putilin? Jaki związek ma jego śmierć z zabójstwem przebywającego w Petersburgu mongolskiego księcia, który sprzedał duszę diabłu? Czy istnieją naprawdę – i jaką odgrywają rolę – zwalczające się tajne stowarzyszenia: Święta Drużyna, której patronuje archanioł Michał, i palladyści biesa Bafometa? Co w tym wszystkim robi wielki pisarz rosyjski Iwan Turgieniew?…"


Powstało też kilka nowych bransoletek:




Dziewczyny zaczęły już sezon czapkowy... Chyba to nie jest zły pomysł...
Zaczęłam więc czapkę, prawdopodobnie będzie zrobiona ściągaczem do końca. Taka  smerfowa, dłuższa, do ewentualnego wywinięcia. Może z pomponem?





10 komentarzy:

  1. Odłożyłam na bok letnie porozpoczynane projekty. Chyba tez zacznę dziergać czapkę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bluzeczka bardzo ładna, ale mnie ciekawi jak to wygląda z rozcięciem z tyłu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten szaraczek i biżuteria pasuje. Ja się jeszcze trzymam bawełny, ale bambus chyba poczeka do wiosny w szufladzie. I też mnie czeka męska czapka dla dziecka, nigdy nie robiłam, a chce we wzorki. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki nie znam... ale nadrobię, bo z opisu zapowiada się całkiem dobre czytadełko:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas chyba komin zacząć ;) Podoba mi sie pomysł czarnej czapy smerfowej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny zwyklaczek - bardzo zgrabny! A czapki rzeczywiście można zacząć już robić :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny zwyklak :) też takiego zwyklaka mam na drucikach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny sweterek ;)
    Czy tylko ja za pierwszym razem zamiast Putilin, przeczytałam Putin? oO Chyba za mało jabłek jem ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny swetek. Cały jego urok w prostocie wzoru, choći kolorek pierwsza klasa!
    Faktycznie pora pomyśleć o zimowych dziergadełkach. Mam w planie ocieplacz na szyje dla synka i już wiem za co się teraz wezmę:)

    Dziękuję za wizytę i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie pora na czapki, rano już jest strasznie zimno... Nie mogę uwierzyć, że jest sierpień a pogoda już się tak pospuła ;(

    OdpowiedzUsuń