Teściowa moja ma imieniny w sobotę. Ekspresowo robię więc prezent. Wszystko inne musi poczekać. Nawet książka -
"Głowa Niobe" Marty Guzowskiej, poszła w odstawkę. Zaledwie kilka stron udało mi się wcześniej przeczytać. Zapowiada się ciekawie.
Włóczka i wzór wybrane przez solenizantkę. Ja tylko muszę wyrobić się czasowo :)
Wygląda świetnie:-)
OdpowiedzUsuńPrezenty zrobione własnoręcznie są najpiękniejsze.
OdpowiedzUsuńśliczne kolory, nie mogę się doczekać efektu końcowego
OdpowiedzUsuńPowodzenie! Chusta już wygląda ładnie. Mam nadzieję, że zdążysz jeszcze ją obfotografować w całości. :)
OdpowiedzUsuńPięknym prezentem obdarujesz teściową.
OdpowiedzUsuń