Obserwatorzy

sobota, 16 kwietnia 2016

193. Zwyklak z porażkowej już skończony.

Uff... nareszcie....
Podoba mi się, lubię takie sweterki. Porażkowa włóczka rozjaśnia te szarości, jest dobrze. Sweterek taki w moim stylu :) Rękawy i dół wykończone podwijaną plisą. Sweterek Zgłoszony w ramach TD 2016 u Intensywnie Kreatywnej.


Z reszty tego świecidła robi się sweterek dla Młodej,  ale w połączeniu z innymi kolorami - ciemną zielenią i ciemnym szarym z mojego zwyklaka.
Podgoniłam też serwetę ze srebrnego kordonka Maxi.


Czytelniczo skończyłam "Uwikłanie", a zaczęłam  "Ziarno prawdy" Miłoszewskiego. Świetnie się czyta. Polecam.

1 komentarz:

  1. I takie zwyklaki najdłużej i najczęściej się nosi. Bardzo fajnie połaćzyłaś kolory, właśnie ta cytryna zrobiła swoje, nadała charakteru sweterkowi- brawo

    OdpowiedzUsuń