Komplecik z nako party skończyłam w ubiegłą niedziele, nitki chowałam jak rodzinka zakładała kurtki wychodząc na spacer. Szalik wyszedł dość długi - ma 208 cm.
Wzór znaleziony tutaj. Nie lubię czapek bez ściągacza, więc dodałam najzwyklejszy 2x2.
Zużycie: 30 dag (zostało ok. 2 m)
Druty: czapka 4,5 mm i 5 mm, szalik 5 mm
Skończyłam też granatową czapkę z eskimo. Wykorzystałam częściowo włóczkę odzyskaną ze sprucia czapki z zeszłego roku (granatowo/fioletowa, chyba jej nie pokazałam). Pompon to też odzysk z tamtej czapki.
Wyszła odrobinę za duża, ale nie przeszkadza mi to zbytnio. Mogę powiedzieć, że czapka awansowała na tę najbardziej ulubioną.
Wzór bardzo podobny do poprzedniego, również dropsowy - stąd. Też ze ściągaczem, układ w odwrotną stronę.
To jest mniej więcej właściwy kolor:
Włóczka: Drops eskimo kolor granat (57)
Zużycie 12 dag ( z pomponem)
Druty: 6 mm i 6,5 mm.
Oba projekty były zgłoszone do Turnieju Dziewiarskiego 2016 u Intensywnie Kreatywnej.
Poza tym zrobiłam naszyjnik z koralików, dł. 50 cm. Komplet do wcześniejszej bransoletki.
Teraz walczę ze zwyklakiem z włóczką porażką. A czytać zaczęłam Kasację Remigiusza Mroza.
Zaledwie kilka stron....
Naszyjnik jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńTe czapki jeszcze się przydadzą!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam