Obserwatorzy

środa, 18 września 2013

129. W temacie poprzedniego posta...

Jakoś polubiłam się z robieniem bransoletek do tego stopnia, że ciągle powstają nowe. Co prawda pogoda do zdjęć taka sobie, więc tylko pokażę dwie z kilku, które powstały ostatnio (poza tym brak mi do reszty końcówek...).


Do kompletu jest jeszcze amarantowa, ale zabrakło mi elementów wykończeniowych. Myślałam, że uda mi się pokazać je wszystkie razem, bo efekt wyszedł bardzo fajny, ale niestety nie wyszło.

Różowa bluzka jest już skończona - bardzo przyjemnie się nosi. Mam tylko obiekcje co do ażuru - trochę zbyt dziurawy wyszedł ... a zdjęcia za to wychodzą beznadziejne (to zrobiłam kilka dni temu) .... może  pod koniec tygodnia będzie lepiej.
Pogoda - i nie tylko - jest mocno dołująca... ale wbrew wszystkiemu i wszystkim - pozdrawiam Was bardzo serdecznie :).



3 komentarze: