Obserwatorzy

czwartek, 20 czerwca 2013

117. Szafir skończony :)

Jak w temacie:



Muszę przyznać, że jestem z niego baardzo zadowolona. Niestety, z noszeniem muszę się trochę wstrzymać - nie nadaje się na takie upały, ponieważ zrobiłam go z grubszej bawełny.

Pomarańczowego też przybywa:


Niestety, przez ten upał tracę wenę do robótkowania. Czy Wy też tak macie?

4 komentarze:

  1. Cudna bluzeczka.A weny do robótek to ja już nie mam 2 miesiące!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo śliczna bluzeczka, i wzorek chyba niezbyt skomplikowany, a pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna bluzeczka w moim ulubionym kolorze. Ja tam uwielbiam ciepełko i cień na moich schodach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. biekne kolorki : szafiry, kobalty, blekity, bardzo twarzowe. bardzo ladna bluzeczka!

    OdpowiedzUsuń