Obserwatorzy

środa, 12 czerwca 2013

116. Na pomarańczowo.

Szafirowy skończony, suszy się i czeka na obfocenie. W ramach porządków robótkowych wyciągam "trupy"  z szafy... 
Jakiś czas temu zamierzałam zrobić sobie pomarańczowy top z mieszanki bawełny z wiskozą... ale nie wyszło. Dół miał być w taki wzorek, ale przestało mi się toto podobać.



Były już prawie całe plecy..


a zostało tyle:


Robię kolejne podejście. Wersja prostsza, bez wzoru. Nic nie poradzę, ale prostota to jest to, co najbardziej lubię.
Kolor wyszedł dość blady i taki jakiś nijaki. Włóczka jest jednak trochę bardziej intensywna.

2 komentarze:

  1. Fajny ażurek1 Jak tak patrzę na Wasze piękne dziergadełka, to wzbiera we mnie chętka, by samej sobie coś wydziergać! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za udział w Candy. Cieszę sie ze do Ciebie trafiłam.
    Paczuszka wyjdzie w tym tygodniu. Przepraszam za opóźnienia ale jeszcze doszyłam mały drobiazg :)
    pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń