Obserwatorzy

sobota, 6 sierpnia 2011

27. Coś jednak robię.

Bardzo Wam dziękuję za życzenia dla mojego Szczęścia!

Swetry dla Młodej niestety jeszcze nieobfocone :( , ale pokażę broszki, które zrobiłam.


Szaro-biało-bordowa z czarno-bordowymi koralikami


Krem-czarny-szary, czerwono-czarne koraliki



Bordo-czarny-amarant


Czarno-szara



Jest jeszcze kilka, ale zdjęć nie mam.

Remontowo - mieszkamy już na strychu i wykończamy. Dzisiaj ślubny zamontował w łazience kran nad umywalką. Najbardziej przeszkadza nam brak kuchni, ale to będzie kolejna część remontu. Idzie nam powoli, bo jednak praca zawodowa - pełnoetatowa oraz dwójka dzieciaków zabiera mnóstwo czasu w ciągu dnia. Powoli sprzątamy dół i szukamy ekipy. Nie jest łatwo....

3 komentarze:

  1. Oj, wiem, wiem, że nie łatwo, też mam dom wywrócony do góry nogami i końca nie widać!Brochy jednak pięknie zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne broszki, szkoda, że ja takich pięknot robić nie potrafię
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana rewelacyjne broszki, aż zazdroszczę Ci ich. Oglądając je, cichutko tak sobie obmyśłałam stylizację do moich bluzek. Ta bordowa idealnie do czerni; hehehe :) och marzycielka ze mnie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń