Dziergam, bo lubię...
poniedziałek, 14 listopada 2011
50. Biżuteryjnie.
Ponieważ kolejna część remontu znowu się przesunęła - musiałam się jakoś odstresować. Powstało trochę biżuterii. Część czekała na dokończenie, małą korektę, a część została zrobiona od zera.
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer